Chce się pochwalić wszem i wobec, że dnia 05.10.2008 zostałam najszczęśliwszą "mamą" na świecie. Teraz jesteśmy dwie i nic innego nie ma znaczenia.
Korba, bo pasuje do tej iskry idealnie, jest mini bullem i reprezentuje sobą pełen wachlarz zalet mini bulla
Wsuwa, pierdzi,beka i dostaje czkawki jak sie podnieci lub wystraszy (Wasze tez tak maja?)
Mała ma dopiero 2 miesiące (urodzona 5 sierpnia 08) i niedawno miała szczepienia wiec poznajemy świat na moich rekach no i troszkę biegania, dosłownie kilka minut na mało "uczęszczanym" terenie lub krotki sprint po chodniku bez wąchania i zaznajamiania się ze środowiskiem.
Okrągła jest jak beczka, grymaśna jak kobieta, ma ten swój temperamencik
Kocham ja za to jaka jest mądra, jak super reaguje (ale stroi fochy jak jej powiem fe na obgryzanie nogi od stołu i sobie sie odsuwa ode mnie), jak dzielnie zniosła rozstanie, ze jest taka śliczna czego fotki po prostu nie oddają