
No to wyjdziemy z ukrycia i dodamy kilka zdjęć z wakacji , które niestety zostały skrócone

Ogólnie bardzo miło, psom się podobało ,a szczególnie Carmenie gdzie to miała pole do popisu , wybiegania się, pokazania sąsiadom "godzinę świni" a co najważniejsze ... dużo płota, smrodu i różnego typu bajor

York również nie narzekał




Carmena coś wypatrzyła ...
Carmena zwiedza domek

Yoshi gorsza by nie może

Zbiorowy spacer ,a raczej bieg po łąkach - widać kto dominuje w stadzie

Chwila odpoczynku

I dawaaaaj dalej

Towarzystwo zrobiło sobie odpoczynek na małe co nie co


"Kto mi rzuci ? Kto ? Noo kto ? " Carmena strasznie chciała aportować


A tak dzieci spały w pierwszą noc

Kilka mixów na koniec

MIKI
CARMEN
YOSHI
Niestety reszta zdjęć innym razem ,a jest ich jeszcze sporo... teraz.. padam

