Drago - kaskader, łobuz i wykidajło.

[martka]

Miło widzieć dragusia w tak dobrej formie Cieszę się, że dolegliwości minęły i możecie brykać Draguś jak zawsze śliczy... zmężniał... tylko biedactwo nie ma się z kim bawić bo pańcia fotki pstryka

[Natalia]

No właśnie. Pańcio śmiga z wykrywaczem metali, pańcia trzaska zdjęcia, żywego ducha nie widać ale za to piłek od groma. Dzięki za odwiedziny...

[Natalia]

Dragulec zyskał nową obróżkę z której jestem zajebiście zadowolona. Może troszkę mnie z kolorem poniosło i nie wzięłam pod uwagę błota i jesieni irlandzkiej zaczynającej się gdzieś od połowy września ale ... martwić się będę później. El Perro się spisało:


Uploaded with


Uploaded with

[mati074]

Piękną ma obróżkę kawał chłopa z niego się zrobiło

[Natalia]

Dzięki



Uploaded with



Uploaded with

Na zdjęciach Drago i Zuza, Bulisia z "naszej" hodowli.

[mati074]

Drago jaki już poważny się zrobił a nie wiem czy to ta suczka ale jednym ludzią przez znajomych dawałam numer do naszego hodowcy

[Natalia]

Ci ludzie kupili Zuzę jak miała 5 m-cy. Odkupili ją od jakiegoś kolesia który wyjeżdżał i chciał się pozbyć psa - o ile się nie mylę. Zuza mieszka jeszcze z drugą suczką, ma cudny charakter, non stop leży, jest okrąglutka i bardzo wesoła. I też taka wysoka jak mój Drago, powiedziałabym, że jest kompaktowa

[mati074]

Aj to nie o tej mowimy w dublinie jest też dziewczynka z naszej hodowli

[Natalia]

Październikowe słońce


Uploaded with

I kilka z serii Jestem Pajacem


Uploaded with


Uploaded with


Uploaded with

[martka]

Pańcia pomyliłaś się!! To są zdjęcia z serii "jestem boski", a nie "jestem pajacem"

[Natalia]

Pójdźmy na kompromis. To są zdjęcia pod tytułem "Jestem Boskim Pajacem"

[Natalia]

Pogoda nas wczoraj dopieściła. Odwiedziliśmy więc ogromny park i plażę
Drago niestety nie nadążał


Uploaded with
Kąpiel w błotku


Uploaded with
...i w morzu


Uploaded with


Uploaded with


Uploaded with


Uploaded with

[agata_ch]

Drago jest boski a jego nowa obroża rewelacyjna. Co do uczuleń, mój Borys też jest uczuleniowcem i z tym niestety trzeba żyć. Zauważyłam jednak, że odkąd codziennie dają mu tran (na wzmocnienie) rzadziej zdarzają mu się "pryszcze". A jak go zsypie to daję mu w dużych ilościach wapno rozpuszczalne, które (przynajmniej w naszym przypadku) w dużym stopniu załagadza alergię na skórze. Wapno jest słodkie więc Borys pije je sobie jak oranżadkę

[Natalia]

Dzięki
No właśnie, uczulenia to rzecz upierdliwa i dla psa i dla właściciela - niestety. Ale ... taki urok Bulków.

[OLKAiDEXTER]

Pozdrawiamy Dragusia Obróżka cudowna