Co do bialka to wlasnie zgadzam sie z Sylwia. U nas tez gdy karmy mialy ogromne ilosci bialka w porownaniu z innymi zaczynaly sie problemy z trawieniem. Temu tez niefortunie stwierdzilam, ze jak dla bulka to za duzo. Z tego tez wzgledu pojawilo sie stwierdzenie ze karmowe bialko nie jest do konca odpowiednie dla psa - lepiej kupic karme ktora ma ok 25%-30% bialka i niedobory uzupelniac samemu dodatkami. (takie jest tylko moje zdanie)
Zlosnica nie wiem wg mnie sama potwierdzilas Sylwii zdanie "Gazy powstają wskutek beztlenowego rozkładu białek, prowadzonego przez bakterie jelita grubego. Jeżeli jakieś białko znajduje się w jelicie grubym, oznacza to że nie zostało strawione, ponieważ albo było go za dużo, albo organizm nie ma odpowiednich enzymów do jego strawienia."
1) czyli jesli jest za duzo tak jak np przy karmieniu pyry orijenem baki byly, na vitake teraz nie ma wcale
2) jesli znow jest ten odsetek psow nie majacych odpowiednich enzymow to rowniez przez to, ze bialka jest za duzo dla ich potrzeb.
ergo tak czy siak w takiej chwili jest go za duzo, a przynajmniej tego rodzaju z ktorym pies sobie nie radzi.
"Właściwa dieta powinna zawierać odpowiednią ilość białka pełnowartościowego pokrywającą zapotrzebowanie na aminokwasy egzogenne, to znaczy takie, które nie mogą być syntetyzowane w organiźmie psa. Ten rodzaj białka występuje w mięsie, rybach, jajach kurzych, mleku i twarogu.
Według opracowania p.Krystyny Milczarek pt."Pies" pokrycie zapotrzebowania na niezbędne aminokwasy u psa dorosłego nie obciążonego pracą zapewnia podanie 1,6g pełnowartościowego białka na 1 kg masy ciała na dzień. Mięso surowe zawiera około 20% białka, więc przykładowo dla psa o wadze 10kg będzie to ilość mięsa 80g na dzień." Bialka ogolnego ktore moze byc bialkiem roslinnym powinno byc ok 4-5g na kg masy ciala.
W karmie mamy bialko jakies, nie wiemy jakie dlatego ciezko zakladac ze te np 42% bialka w orijenie adulcie jest rozlozone idealnie. O to generalnie mi chodzilo przy stwierdzeniu za duzo dla bulka no i bazowalam na wlasnym czy innych doswiadczeniu z karmami wysokobialkowymi. Tym bardziej ze wiekszosc karm napycha sklad jajkami. W barfie zas sami dobieramy ilosci, a zatem pies moze otrzymac z miesa, ryb itp odpowiednia dawke bialka niesyntezowanego/pelnowartosciowego,ktora uzupelniamy pozostalymi skladnikami. Przeciez dodajac do karmy odpowiednia ilosc miesa nie trzeba juz dodawac do niej jajek? Jednak w wiekszosci karm sa wlasnie jajka. Tanie zapychacze. Dlatego wlasnie uzywajac np jakiegos kalkulatora barfu mamy dla psa 24kg - mieso 72g, ryby,nabial, podroby 36g , warzywa, owoce - 36g i kosci miesne az 576g. Niestety nie moge znalezc nigdzie choc usrednionych wartosci ilosci bialka w kosciach miesnych zeby moc wyliczyc dokladna zawartosc bialka pelnowartosiowego w diecie barf, choc zapewne zalezy to od rodzaju kosci i ilosci zawartego na niej miesa.
A i jeszcze jedno ja nie uwazam ze sucha karma jest lepsza od barfa i nigdy nie uwazalam. Jak tylko bede miec mozliwosci logistyczne zeby Pyra dostawala taka to zacznie jesc. Teraz raz na kilka dni kupuje jej szyje indycze czy inne i dodaje do karmy. Na wieksze ilosci moja mini lodowka studencka nie da rady, a jezdzic kilka km do sklepu co dzien tez nie bede.