Co zjadł mój pies (z przymrużeniem oka)

[maszkara]

Ojejku, to albo ja nie mam psa albo dopiero poznam co znaczą psie zębiska Nasz Bono jest z nami prawie dwa m-ce i na samym początku zabawił się w Kubę Rozpruwacza i "załawił" swój boski i cholernie drogi pontonik:( nie bylo nas dosłownie godzinę w domu i Bonko postanowil się zabawić... po powrocie do domu dziekowaliśmy za dobrodziejstwo klatki Baliśmy sie o nasze krzesła i nogi od słołu, a najbardziej chyba o skórzaną sofe, ale o dziwo naszego psa interesuja piszczace zabawki, piłeczki i mozliwosc snu na kolanach swoich wlascicieli Oczywiście uwielbia nosic kapcie i buty (zwlaszcza gości) ale zadnych strat w tej kategorii nie zanotowalismy
Raz tylko podskoczyl sobie do mojego pięknego, wełnianego płaszcza i sprytne zerwał go sobie z wieszaka...hehehe po czym cichaczem zatargał do pokoju na swoj dywanik (Bono ostatnio traci siersc wiec dywanik jest zazwyczaj w pieknych, krótkich włoskach) wyciorał ten płaszcz w tym dywaniku...i zadowolnony ułozył sie do snu...Coś mi było za cicho wiec jeden rzut oka i juz wszystko wiedzialam płaszcz wylądował w pralni ...dobrze ze to tak sie skonczylo Więc, narazie można powiedzieć ze nasz piecholek nie przejewia szeroko rozwiniętych niszczycielskich zapędów

[madziulka]

U nas zaczęło się niewinnie:
- uchwyty od szuflady a po miesiącu... 2 sosnowe szafki nadają się na śmietnik
- 20 m kwadratowych linoleum ... przerobione na gustowne puzzle pt "Dopasuj sobie sam"
- 2 dziury w ścianie ( każda wielkości rozłożonej ręki)
- narożnik ze ściany (aluminiowy) wyrwała razem z tynkiem
- róg szafy
- 2 pary butów
- cały stos swoich zabawek
- legowisko
- lekko nadgryzione i nad drapane drzwi do sypialni
- poszewka na kołdrę
- telefon + gniazdko
- kabel od kablówki
- gumki z 3 aluminiowych misek
- zamki od moich 2 bluz i 1 swetra
- klamerki od kozaków
- 2 lekko nadgryzione koce
- listwy przypodłogowe
- 2 klepki z parkietu
i po tym moje nerwy nie wytrzymały i na następny dzień pojawiła się klateczka

[Edyta Nowacka]

u mnie na razie
ładowarka, dwie pary majtek, jedna skarpeta i dwie pary papci
aa- no i kabel od mojej ulubionej lampy

[bandida]

[yoki]

u mnie poszły :

-róg fotela do kompa
-fotel/część drewniana i materiałowa/
-nowa książka Bratoszewskiego/na szczęście tylko okładka więc dałam radę przeczytać/
- buty do kosza chłopa/tylko górny rzep ale tak było to dobry powód by kupić nowe/
-własne legowisko bo po paru miesiącach się znudziło
-no i mój najukochańszy zielony płaszczyk/musiałam wyjść z domu bo bym ją obdarła ze skóry i przerobiła na kawałki jak ona mój płaszczyk/

więcej grzechów nie pamiętam

[Beata]

[Edyta Nowacka]

[Cyga]

[rajski ptak]

[Beata]

[Cyga]

heheh - może zgłosimy ją do "Mam talent"?
Większość strat to wynik niestety naszego lenistwa wychowawczego i braku myślenia, co nie zmienia faktu, że Cyga sama z siebie jest baaardzo pomysłowym i ciekawskim psem;)
W każdym bądź razie mamy opanowane techniki samorelaksakcji po przyjściu do domu;)

[nadine22]

[Cyga]

O, zapomniałam jeszcze o automatycznym podlewaniu w ogrodzie mamy. Cyga unicestwiła system na połowie działki - wypruwając przewody z ziemi i rozcinając je na równe 2 metrowe kawałki. Mama już nas nie kocha...

[Złośnica]

Cyga umożliwiła także Lugerkowki zjedzenie sera pleśniowego łącznie z wykałaczkami

[Mortiis]

Kurde jak tak czytam wszytskie dokonania bulli to się zastanawiam czy Befi bullem jest, poobgryzała troche nóg z krzeseł, swierdziła że skóra która znajdowała się na rącze od parasola nie bardzo do niego pasuje, stara się każdą roślinke wszamać jak jest w zasięgu jej pyska, uwielbia bielizne od żonki ale jeszcze nic nie zjadła tylko przeżuwa
Befi to naprawde aniołek ale pewnie wszystko przed nami