Zęby, uszy, poprawianie urody

przez **SAURON** » Śr wrz 20, 06 7:22 am

Przy pięknym psie z super głową i cęgi nie przeszkadzają żeby wygrywać. jeśli pies jest przeciętny, ze słabą głową i cęgami lub przodo, to nic mu nie pomoze. Kilku znajomych zakłądało bullom aparaty, i w e wszystkich przypadkach byłą to strata kasy i to nie małej.

przez **aniuchna** » Śr wrz 20, 06 8:31 am

przez **Złośnica** » Śr wrz 20, 06 8:40 am

miękkie ucho może być wynikiem złej diety, może ale nie musi. Miękkie ucho widać zawsze, niezależnie od poklejania.

I zakładanie aparatu na zęby porównałabym bardziej do wszczepiania silikonowych stelaży w uszy.

przez **Żmija** » Śr wrz 20, 06 8:53 am

przez **Diabelskie Anioły** » Śr wrz 20, 06 9:46 am

przez **MiMi** » Śr wrz 20, 06 10:00 am

przez **Złośnica** » Śr wrz 20, 06 10:07 am

przez **aniuchna** » Śr wrz 20, 06 21:37 pm

Ciagle mam wrazenie ,ze podklejanie uszu jest w pewien sposób ingerowaniem w naturę porównywalnym ze stosowaniem aparatów na zęby.Jest to oszukiwanie natury,próba doskonalenia psiaka,czy zniwelowania odstępstw od wzorca.Jest to swoista manipulacja . Założę się ,że jedyną znaczącą róznicą jest kwestia finansów. Przypuszczam,że gdyby aparaty były tak łatwo dostępne i niedrogie jak zabiegi podklejania uszu- mogłyby stac sie powszechnie stosowana praktyka jak podklejaniei. Zapewne tez znikęłyby etyczne bariery

Wcale mi sie to nie podoba,chyba podobie jak wybielanie psów na wystawach czy malowaniem róznych częsci ich ciała. Ale to tylko moja obiektywna opinia więc prosze mnie tu zaraz nie pożreć w całości.

przez **MiMi** » Śr wrz 20, 06 22:49 pm

my tez podklejalismy. nie wiem czy bez pomocy by stanęło, nie sprawdzałam :wink:

ale rzeczywiscie jest wiele prawdy w tym co piszesz. wprawdzie aparaty sa juz łatwo dostepne, tylko jednak troszke drozsze niz plaster :wink:

ciezko znalezc jakis mocny argument przeciwko temu co napisalas. ja tez sie zastanawiam dlaczego jedno się piętnuje a drugie juz nie. hodowcy nawet mają swoje "szkoly klejenia". zastanawiam sie jak oni to argumentuja i jakie widza roznice.
czy gdyby restrykcyjnie podchodzic do uszu, nie byloby teraz tylu kłapouchów w hodowli i tych problemow? - nie wiem w jakim stopniu sie to przenosi? mysle ze ciezko hodowom odpuscic sobie np jakiegos pieknego psa tylko ze wzgledu na uszy.

przez **aniuchna** » Cz wrz 21, 06 6:43 am

przez **Złośnica** » Cz wrz 21, 06 7:05 am

Zęby, uszy, poprawianie urody

Kto przegląda forum