Bulterier Forum

W dniach 25-26 lipca 2009 w Bochni odbyło się zoorganizowane przez hodowców, którym nieobojętny jest przyszły los rasy, badanie słuchu dla 29 bulterierów (4 mioty + 2 dorosłe bule). W trakcie badania wiadomo, ze prowadzi się również rzeczowe dyskusje z lekarzem (była to pani dr Niedzielska z asystentem). I co się okazało????
Ano, że w świetle jej statystyk, które zresztą są opublikowane i były przedstawione na paru konferencjach - odsetek półgłuchych zbadanych przez nią buli wynosi 62-63%

Stąd rodzi się refleksja:
gdzie te półgłuchoty są????
Moim zdaniem: mają się dobrze- są rozmnażane lub kryją ile wlezie.
Dopóki badanie słuchu nie stanie się w Polsce badaniem obowiązkowym kwalifikującym do hodowli oprócz innych czynników, to walka z wiatrakami będzie trwała wciąż.

Dlatego apeluje do nabywców przyszłych szczeniąt: PYTAJCIE O BADANIA SŁUCHU ZARÓWNO RODZICÓW SZCZENIĄT JAK I SAMYCH SZCZENIĄT!!!

Do hodowców, którzy badali i wyszedł im wynik niepomyślny i o nim cisza, nie apeluje o nic bo sa to ludzie cyniczni, dwulicowi i zakłamani- a od takich osób trzymam się jak najdalej.

Ot tyle przemyśleń.

Ja jestem za badanie ale z głuchotą pies żyje a co z nerami które ostatnio dość często występują w rasie A niestety pies odchodzi w prawie 100 % a jakiś tylko odsetek żyje na diecie i lekach Nikt o tym nie mówi głośno tylko ze piesek miał wypadek lub coś połknął itp Każda rasa niesie jakieś choroby genetyczne wiec możne wielcy hodowcy wypowiedzą się w kwestii nerek Bo ja to przerabiałam na własnej skórze nic ale to nic nie dało się zrobić

Niestety nic nie daje gwarancji jednak coraz więcej osób przed kryciem robi badanie UPC, śledzi po jakich psach częściej miały miejsce "wypadki" lub "zatrucia", patrzy się na badania samego repa i jeśli to możliwe jego rodziców i dziadków / np jak długo żyli itp/, po części samców można zobaczyć dzieci i ich wyniki. To nie jest ruletka ale ślepy los kule nosi
Mam tylko nadzieję że kiedyś będą badania genetyczne