Ja nie płakałam ale to było dziwne uczucie, widziałam jak Franek walczy z tym, że nie panuje nad łapkami. Na szczęście weterynarz zna mnie od dziecka i pozwolił mi czekać w poczekalni. Jak usłyszałam,że wszystko jest dobrze to kamień spadł mi z serca.
Zdecydowana lepsza sterylizacja niż wielokrotne ciąże u psa
https://zwierzaki.pl/ile-trwa-ciaza-u-psa A ciąża nie trwa długo.