LUGER 4 lata, 35 kg, trenuje 3 razy w tygodniu CP ( na dystansie 3-8 km ) oraz 2 x w tygodniu WP
Obecne proporcje 70 % RMB, 30 % PPWO
Zakupy RMB robimy na cały tydzień i są one podzielone na typy mięs, aczkolwiek nie jest to regułą.
W piątek zamawiam drób ( korpusy, skrzydła, szyje ), w sobotę mam dostawę wołowiny ( mostek, żebra, szponder ) w poniedziałek/wtorek podroby wołowe ( serce+watrowa +płuca ) środa /czwartek wieprzowinka ( ogonki/żeberka/chrząstki ). W miarę dostępu szkielety z łososia, jak już są to kuopujemy w wiekszej ilości i mrozimy żeby było na długo.
Nie zawsze dany RMB jest dostępne więc często zdarza się tak, że przez jeden tydzień podaję tylko drób, na drugi tylko wieprzowinę a w następnym drób z wołowiną.
Zaczniemy dość nietypowo bo ostatnimi dniami mój chłop karmił psa i niepoinformował mnie, że mięsko się kończy więc 2 dni pod rząd wypadły nam dania bezmięsne prawie
środa :
w ciągu dnia jabłko, pare daktyli i suszonych bananów do sesji treningowej
wieczorem pół kg białego sera, kubek jogurtu naturalnego, jajko
czwartek
w ciągu dnia jabłko, pare daktyli i suszonych bananów do sesji treningowej
wieczorem pół kg mielonego szpinaku, tuńczuk, olej,
Luger je wieczorem bo tak było i jest mi wygodniej ( ze wzgl. na prace i treningi ). Po wieczornym posiłku spokojnie zdąży większą część przetrawić i na porannym spacerku robi "komplet" ( czyli siku i kupka ). Po pracy znów spacerek i czasem komplet a czasem nie ( zależy od rodzaju posiłku ).