zwracam się z prośbą do wszystkich hodowców o to by badali swoje psy pod kątem chorób typowych dla rasy. Mojego ukochanego psa zmuszona byłam uśpić a nie skończył nawet 3 lat. Wadę wykryliśmy zaraz po skończeniu roku. Przez prawie dwa lata udało się to wszystko regulować proszkami bez większej szkody dla jego kondycji jednak serce nie dawało już rady a pies nam w ostatnim półroczu gasł w oczach... Wiem, że długo będziemy po nim płakać...
mieliśmy psa z rodowodem żeby zminimalizować to ryzyko. Niestety jego rodzice nie byli przebadani pod tym kątem a my wtedy jeszcze nieświadomi nie wiedzieliśmy, że jest to wskazane.
Nie skazujcie psów na cierpienie a tym samym ich właścicieli bo serce pęka.
pozdrawiam