przez kola » Pn maja 05, 08 11:19 am
hmmm likwidacja światła:) i powoli zaczniemy zmieniać się w wampiry;) wolałabym raczej jakoś popracować z suczą bo jednak ten typ światła jest wszędzie na ulicy odbija się od ścian budynków u znajomych... wszędzie, ona ogólnie miała problem ze światłem odkąd ją wziełam z azylu, kiedyś bała się zwykłej lampy wiszącej z sufitu więc w dzień nie wchodziła bo światełka a w nocy bo lampa ale z lampą poradziłam sobie dość drastycznie bo zdjęłam ją z sufitu i zamordowałam dziada na oczach koli;] i już się nie bała lampy:) gorzej z tymi światełkami bo ich nie potrafie mordować:)