Bulterier SerwisBulterier Forum Polskie Forum Miłośników Rasy Bulterier

kłapanie zebami

pytania i rady czyli: bulik dobrze wychowany, bulik kulturalny.

Re: kłapanie zebami

Postprzez agati&maciek » Cz lut 03, 11 19:44 pm

Skoro akurat jesteśmy przy temacie dominacji, chciałabym zapytać o dwie rzeczy:


- przechodzenie przez drzwi - ok, wiem że stawiane jako antyprzykład Fisherowski, ale czy nie chodzi tutaj przypadkiem o pressing, czy stresowanie pobudzonego psa, który przeciska się razem z nami przez drzwi? Albo pies wychodzi jako pierwszy, czyli musi stawić czoła temu, co kryje się za drzwiami, stawiany jest w roli pilota oblatywacza i to może go stresować? Absolutnie nie chodzi mi o to, że czuje się lepszy, wyższy w hierarchii czy cuś.

- puszczanie psa przodem na spacerach, spotkania z ludzmi czy psami - czy znów nie stawiamy go w roli bodyguarda (on przed nami na zazwyczaj napiętej smyczy gdy z kimś rozmawiamy, łowiący każdy ruch spotkanego człowieka i zastanawiający się co dalej?), podświadomie skazujemy psa na konieczność badania sytuacji, otoczenia i podejmowania pewnych kroków przez niego, oceniania kto lub co stanowi zagrożenie. Pressing?

Chodzi mi o to, czy przypadkiem dominacja nie jest przewartościowana, pokazywana od strony zębów, pazurów, uporu psa i ciągłego podporządkowywania sobie członków stada. Czy możliwe jest przyjęcie dominacji jako np. dążenia do maksymalizacji zysków, braku w socjalizacji czy wychowaniu? Ja tak to rozumiem i tak używam słowa dominacja: rozminięcie naszych i psich oczekiwań i ciągłe próby dwóch stron aby sobie jasno pokazać czego wzajemnie oczekujemy?
Obrazek

agati&maciek
Bulomaniak 1
Bulomaniak 1
 
Posty: 238
Dołączył(a): N lut 22, 09 15:42 pm
Lokalizacja: Łódź

Re: kłapanie zebami

Postprzez JonSnow » Cz lut 03, 11 21:03 pm

Ze względu na to jak różne zjawiska stosuje się na rozumienie słowa 'dominacja' - nie powinno się go używać w takim kontekście. Twoje określenie jest również nieprecyzyjne - dążenie do maksymalizacji zysków chcesz nazywać dominacją? Każdy pies dąży do tego, aby maksymalizować przyjemności, więc każdy próbuje dominować człowieka? NIE.

Wychodzenie pierwszym przez drzwi i puszczanie go przodem na spacerach - spojrzałeś na to tylko z jednej strony, instynktu stróżującego (bodyguard -reagowania na to, co się spotyka w odniesieniu do bezpieczeństwa stada). Tymczasem instynkt stróżujący jest cechą tylko niektórych ras i niektórych osobników. Część psów nie ma go w ogóle. Dodatkowo ,jeśli masz psa z silnym instynktem stróżującym, to na pewno nie puścisz go pierwszego przez drzwi (bo narobi rabanu i będzie problem z sąsiadami w najlepszym razie), ale na spacerach nie powinieneś go zawsze trzymać z tyłu, tylko pozwalać na realizację jego instynktu (patrolowanie terenu), a kiedy trzeba kontrolować go bardziej - trzymać z tyłu czy przy nodze. Ważne, aby te dwie rzeczy wyważyć i utrzymywać w równowadze (do czego oczywiście potrzebny jest trening posłuszeństwa). Z drugiej strony możesz mieć psa, który przeciska się pierwszy przez drzwi, bo jest podniecony spacerem (bo jest to ta wielka nagroda, na którą czeka) - kłania się teoria motywacji. Pies ciągnący z przodu na spacerze, też robi to zazwyczaj ze względu na bodżce środowiskowe, a nie na rolę bodyguarda. Istnieje też mnóstwo form pośrednich zapewne.

To były wyjaśnienia dotyczące tylko tych 2 rzeczy. Jest wiele innych aspektów wpływających na zachowanie zwierzęcia. Jaki z tego wniosek? Rozpatruj zachowanie psa kompleksowo w odniesieniu do jego środowiska, ras, historii oraz tego, czego się nauczył. Nie szufladkuj w teorie jednej, uniwersalnej pigułki - jak teoria dominacji, która wyrządziła i wyrządza wiele złego. Nie zmieniaj też znaczenia słowa, lepiej powiedz 'rozminięcie się psich i ludzkich oczekiwań'.
Zstąpił z nieba Archanioł Gabryiel
Z mieczem w dłoni
I białym bullem u boku...

psi behawiorysta http://www.dobrypies.eu
Avatar użytkownika
JonSnow
Pomocny wiedzą: 5
Pomocny wiedzą: 5
 
Posty: 982
Dołączył(a): Cz lip 06, 06 10:44 am
Lokalizacja: Szczecin

Re: kłapanie zebami

Postprzez kwiatek123 » Pt sty 30, 15 10:32 am

Wydaje mi się, że pies powoli, powoli zdominował dziecko. U Ciebie w łóżku dobrze wie, że nie może spać na poduszcze, wiec od razu kladzie się w nogi, bo wie, że masz wladze.. Ale dziecko jak to dziecko nie potrafi tak krzyknąć jak dorosły i pies wie, że może sobie pozwolić na wiecej nawet w kwestii spania.
Avatar użytkownika
kwiatek123
Bulomaniak
Bulomaniak
 
Posty: 21
Dołączył(a): So gru 13, 14 12:59 pm


Poprzednia strona

Powrót do Wychowanie i szkolenie

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 2 gości

cron