A ja, Olu, będę miała do Ciebie kilka pytań. Odbierzesz je pewnie jako atak, zapewniam Cię jednak iż to nie o atak na Twoją osobę mi chodzi. Twoja Lola (Genius Girl) jest córką mojego Moryca i wszystkie kwestie związane ze zdrowiem jego dzieci czy wnucząt są dla mnie bardzo ważne. Zresztą myślę, że nie tylko dla mnie, Moryc krył dużo, wiele z jego potomstwa jest wciąż używane w hodowli, więc Twoja odpowiedź będzie zapewne istotna dla wielu z nas. A mianowicie:
Skoro jesteś hodowcą tak bardzo pro zdrowotnym i "pro badaniowym", że bez skrępowania krytykujesz fakt, że pokryłam półgłuchą sukę i twierdzisz, że nigdy nie zrobiłabyś czegoś podobnego oraz, że wszystkie Twoje zwierzęta hodowlane są przebadane, to dlaczego w zapowiedzi miotu na forum fioletowym brakuje badania BAER Twojej suki? Skoro twierdzisz, że ma badanie BAER to dlaczego fakt ten został w zapowiedzi miotu pominięty? Dlaczego na tym forum tutaj, nie napisałaś, że miot będzie po przebadanych rodzicach? Bo trzeba wstawić wtedy scany badań? Scany badań ojca miotu są ogólnie dostępne na stronie hodowli, o czym bardzo chętnie wspominasz
http://www.ukusabullterriers.com/UkusaB ... Ukusa.html,
dlaczego brak podobnej praktyki w przypadku Twojej suki?
Na powyższych obrazkach widać, że piszesz, że ojciec szczeniąt ma badanie BAER, niezrozumiały tym bardziej jest dla mnie BRAK takiego wpisu przy badaniach matki miotu. Jest nawet morfologia krwi, brak BAER'a musi być zatem "przeoczeniem"...
Coraz częściej przekonuję się, że fora jednak są SKARBNICAMI WIEDZY. Trochę ponad 2 lata temu, dokładnie 27 kwietnia 2010 roku, wraz z użytkownikiem Aga31 wręcz żądałyście upublicznienia wyników badań suki w hodowli Tridacna (Pani Halino dziękujemy za zachowanie kopii tematu). Może więc nadszedł teraz czas zaświecić przykładem idealnego hodowcy i opublikować wyniki badań swojej suki? A może Ty też ewoluowałaś w ciągu tych 2 lat i teraz uważasz, że badania należy przechowywać głęboko w szufladzie? Najlepiej pod kluczem.
Pytam, bo jestem trochę zdezorientowana, z jednej strony na forum widzę, że byłaś zapisana z dwoma podrostkami ze swojego pierwszego miotu na badanie słuchu u dr'a Pomianowskiego w Warszawie w grudniu 2009 roku i na badaniu Cię z psami widziano, z drugiej strony w internecie znajduję tylko informacje o badaniu BAER brata Loli - Stefana oraz ich matki Julki, tak jakby Lola tego badania nie miała. Czym jest spowodowane, proszę wyjaśnij bo nie rozumiem.
Otrzymałam również informację, że jak na świadomego hodowcę przystało, jutro jesteś umówiona na badanie BAER miotu. To jeżeli Lola jeszcze badania nie ma, może jutro mogłabyś ją przebadać?
Dodam jeszcze, że nie pytam z zazdrości bo Mini Lola jedzie do Anglii, jest w końcu wnuczką mojego ukochanego Morynia, pozostaje mi tylko życzyć jej wielu sukcesów.