Pojechaliśmy z Pańcią na wakacje nad morze. Podobno żebym mógł chodzić po Sowińskim Parku Narodowym muszę być w kagańcu – co za dziadostwo!!! Dobrze, że Pańcia zrobiła mi tylko fotkę i później zdjęła mi tą metalową klatkę.
Uploaded with
Najpierw poszliśmy na Wydmę Czołpińską…
Uploaded with
Uploaded with
Uploaded with
Pańcia daleko jeszcze???
Uploaded with
Ok widok rekompensuje wysiłek

Uploaded with
Uploaded with
Póżniej trochę lansowaliśmy się w okolicznych miejscowościach. Tutaj w Rowach…
Uploaded with
Tutaj w Ustce. Chłopaki prężą klaty ale do mojej się nie umywają

Uploaded with
Uploaded with
Co nieco szaleństwa na plaży…
Uploaded with
Uploaded with
Uploaded with
Uploaded with
W końcu PYSZNA kostka! MNIAM………
Uploaded with
Uploaded with
I jeszcze Wydma Łącka.
Uploaded with
Uploaded with
Normalnie można postradać zmysły na tych wydmach…

Uploaded with
Pańcia, błagam daj mi już trochę odpocząć…
Uploaded with