tabelki,dawkowanie,fakty i oczywiscie wlasne doswiadczenia swoimi pochwalic sie narazie nie moge, bo Atis jest dopiero 2 tyg.na Barfie i narazie nie widze zadnej róznicy poza faktem,ze czasem te wszystkie przełyki itp, sa obrzydliwe


Dołaczam podstawowa wiedze na ten temat, ale moim zdaniem jest ona ogolna, zadnych konkretów.(z internetu) Takze zwolenncy Barfu- do dzieła!!

BARF jest skrótem angielskiego określenia: Biologically Appropriate Raw Food (Biologicznie Odpowiednie Surowe Jedzenie). Dieta BARF została opracowana na podstawie wieloletnich badań nad odżywianiem się zwierząt w trakcie procesu ewolucji. Za jej twórcę uważa się australijskiego naukowca (lekarza weterynarii) dr Iana Billinghursta. Bazą wyjściową do opracowania diety BARF była teza, że każde zwierzę potrzebuje diety biologicznie odpowiedniej dla danego gatunku. Optymalna dieta oznacza bowiem: zdrowie, prawidłowy rozwój do granic genetycznych możliwości , zdrowe potomstwo - dobrze przystosowane do środowiska. Dobre żywienie pozwala zwierzętom maksymalnie wykorzystać ich potencjał i zachować energię oraz dobre zdrowie do późnej starości. Dieta BARF maksymalnie naśladuje naturalną dietę dzikich przodków psa. Dzisiejsze psy niczym pod tym względem się nie różnią i dlatego ich optymalną dietą powinno być surowe pożywienie. Karmienie surowym pokarmem pozwala dostarczyć zwierzętom najświeższych składników, witamin, minerałów i niezbędnych kwasów tłuszczowych. BARF nie zawiera szkodliwych dodatków, konserwantów oraz produktów zbożowych. Produkty zbożowe nie są biologicznie odpowiednie dla psa - wraz z innymi pokarmami wysokoskrobiowymi mogą natomiast prowadzić do licznych chorób zwyrodnieniowych. Zboża mogą również zaburzać poziom cukru, destabilizując w ten sposób poziom insuliny. Świeże, surowe warzywa i owoce dostarczają psu węglowodanów, a świeże mięso - najlepszego białka. Surowy pokarm dostarcza ponadto witamin, minerałów, enzymów, przeciwutleniaczy i bakterii, niezbędnych do funkcjonowania organizmu. Kontrowersyjnym jest fakt podawania psu surowych kości. Jednak podawane pod ścisłą kontrolą właściciela (aby pies nie zadławił się poprzez łapczywe spożywanie), dostarcza mu wielu niezbędnych składników odżywczych.
Dlaczego nie sucha lub gotowana karma
*1. Sucha karma zawiera szkodliwe dodatki i konserwanty, a także wysokoskrobiowe komponenty.
*2. Źródła, z których pochodzą komponenty karmy są na ogół nieznane.
*3. Większość energii, którą otrzymuje pies, pochodzi z węglowodanów - nieodpowiednich dla psów i przyczyniających się do procesów zwyrodnieniowych. W diecie BARF energia pochodzi z tłuszczy i białka, a w niewielkim stopniu z węglowodanów.
Natomiast dieta tzw. tradycyjna:
*1. Pozbawia w trakcie gotowania jego wartości odżywczych, w tym cennych enzymów i kwasów tłuszczowych. Te ostatnie, , zniszczone przez wysoką temperaturę i tlen, stają się powolnymi truciznami czynią nieodwracalne szkody w organizmie.
*2. Podczas gotowanie tworzą się niepożądane związki pomiędzy białkami a węglowodanami oraz pomiędzy witaminami a minerałami.
*3. Gotowanie niszczy również wiele witamin, minerałów i podstawowych aminokwasów.
Korzyści płynące z karmienia dietą BARF
Dieta BARF jest znakomitym sposobem żywienia wszystkich psów - zarówno szczeniąt, jak i psów dorosłych a nawet starszych żywionych wcześniej inną karmą. Właściciele psów, którzy przestawili swoje psy na dietę BARF zauważyli wiele korzystnych zmian:
- jednym z pierwszych efektów żywienia surowym pokarmem jest większa radość życia oraz lepszy stan zdrowia
- świeży oddech, zmniejszona ilość kamienia nazębnego, czyste zęby nie wymagające leczenia dentystycznego. Karma przemysłowa lub gotowana zawiera wysoki poziom węglowodanów i rozpuszczalnego wapnia, atakujących zęby psa po każdym posiłku. Ponadto jest pozbawione naturalnych enzymów zawartych w surowym jedzeniu, niezbędnych dla zachowania czystych zębów.
- zdrowsza skóra, piękna błyszcząca sierść o głębszej barwie, gęsta, miękka i pozbawiona nieprzyjemnego zapachu.
- układ odpornościowy ulega poprawie, dieta zawiera dobrze zbilansowane kwasy i inne składniki odżywcze redukujące stany zapalne i zapobiegające infekcjom.
- odchody, ze względu na dużą zawartość kości w diecie, są bardziej zwarte i o mniej intensywnym zapachu.
- zwierzę traci nadmiar tkanki tłuszczowej i zyskuje pożądaną masę mięśniową.
- dieta jest tańsza niż żywienie przemysłowe a wydatki na leczenie są znacznie mniejsze.
Według Billinghursta, psia dieta powinna składać się z surowych mięsnych kości (raw meaty bones, skrót RMB), podrobów (organy wewnętrzne oprócz żołądka i serca) warzyw oraz mięsa (plus żołądek i serca które to zaliczamy to mięsni). I oczywiście dodatków jeżeli decydujemy się takowe podawać.
Generalnie rzecz biorąc, w diecie barf istnieją dwa ogólne trendy: zwolennicy wersji Billinghursta postulują, iż pies jest wszystkożerny wiec potrzebuje pewnej dawki warzyw, jak również owoców, nabiału itp. Zwolennicy wersji Lonsdale�a mówią o tym, iż pies jest zasadniczo mięsożerny wiec takie dodatki nie są potrzebne. Osobiście przyznam, ze generalnie stosuje zmodyfikowana wersje barfu Billinghursta, a w momentach, kiedy nie mam czasu lub możliwości (wyjazdy itp.) na przygotowanie warzyw, przestawiam psa na wersje Lonsdale�a. Psu zdecydowanie bardziej podoba się ta wersja.
Wiemy już co możemy podawać naszym psiakom, teraz pytanie ile. Dieta dorosłego psa powinna (wg Billinghursta) składać się z mięsnych kości (60%), mix warzywny (20%) oraz podroby i mięso (po 10 %). Oczywiście ilości te są jedynie orientacyjne, należy się jednak trzymać tego, ze przeważająca potrawa naszego pupila maja być mięsne kości (do 75%). Do przygotowanego pokarmu możemy dodawać różne dodatki ale o nich później.
Jeżeli chodzi o ilość (tzn. ile dokładnie pokarmu powinien dostawać nasz pies) to przyjmuje się wagowo 1 - 3 % wagi ciała. Czyli jeżeli nasz pies wazy 10 kg to dziennie dostaje od 10 do 30 dkg jedzenia z czego 60 % to kości mięsne, 20 % warzywa itd. Zapytacie pewnie : jak to możliwe ze dozwolony jest aż taki rozrzut (od 1 do 3 procent) ale wynika to z różnorodności występującej w psim gatunku. ZAWSZE dostosowujemy ilość jedzenia do aktualnej kondycji psa. Jeżeli mamy psa o wolnym metabolizmie np. psy północy, szpice lub tez psa z nadwaga to ilość pokarmu będzie bliższa temu jednemu procentowi, jeżeli zaś psa pracującego, żywiołowego, pilnującego obejścia to raczej damy mu około 3 procent. Chodzi o to, żeby pies ani nie chudł ani nie tył. Jeżeli widzimy ze pies chudnie, to zwiększamy ilość całkowitą pokarmu, jeśli tyje to zmniejszamy.
literatura:http://www.z-palacu-cesarza.j.com.pl/zywienie/barf.htm
http://www.klubmolosa.pl/modules.php?na ... le&sid=144